Tipeo na ringu wagi ciężkiej!

Wraz z początkiem tego roku, dynamiczny start miał też serwis Tipeo.pl, wyhodowany pod skrzydłami spółki HotPay. I mimo że współczesny ecommerce nie siedzi i nie zawija w sreberka w oczekiwaniu na kolejny wielce rozpoznawalny system przetwarzania płatności – Tipeo podwija kiece i… ładuje się na ring (no i w waszą świadomość też)! A to wszystko za sprawą sponsoringu FAME MMA 4, o jaki się pokusili…

Tipeo – niezły fame po tym FAME

Ja wiem, FAME MMA wie, jego fani wiedzą, czasem może i zapominają, ale wiedzą, że HotPay maczał palce we wsparciu gali FAME MMA. Co więcej – już od pierwszej edycji! Dlatego też, matczynym, doświadczonym okiem – szkoda było nie posłać do tej piaskownicy takiego zdolnego serwisu jak Tipeo. W konsekwencji – jak HotPay pomyślał, tak też i zrobił.

Efektem tego iście diabolicznego planu jest młody serwis crowdfundingowy, który puścił się spódnicy i na ring FAME MMA wszedł ze wsparciem już w trzeciej edycji.

Tymczasem jednak – my dziś nie o tym. Od soboty bowiem, przede wszystkim, badamy co przyniósł FAME 4 chyba jednemu z najbardziej jaskrawych i ekspresyjnych fintechów w kraju.

Ave Tipeo, chwała i sława

Chwała chwałą, ale sławą to z pewnością mogą się pochwalić. I to nie małą, ponieważ po FAME MMA 4 odnotowali znaczny wzrost wagi! Co byście pomyśleli gdybym powiedziała – czysto hipotetycznie – że po minionej sobotniej gali, Tipeo urosło wszerz niemal o, na przykład… pół tysiąca kont? Ano, pomyślałam to samo… mają rozmach!

Coraz więcej nadmiernych kont wylewa się z ich statystyk, a przed nimi kolejne gale! Dodatkowo, co by o FAME nie mówiono – zawsze są na językach internautów. Dlatego też, idąc tym tropem, na językach chyba jeszcze długo będzie też Tipeo.

Jednak co to dla nich! Tam przecież każdy byle fintech może być! Dlatego też, w międzyczasie, wspinając się po szczeblach kariery, stopniowo i konsekwentnie budują swoją rozpoznawalność na rynku. I nawet nie wiecie kiedy młodociany jeszcze serwis, wyskoczy wam z lodówki!

Na koniec: trzymamy więc kciuki za dalszy, równie dynamiczny rozwój kariery Tipeo na ringu!