Portfel Google Pay wieczorową porą
Znacie to uczucie, gdy już leżycie, a w Waszej głowie rodzi się pomysł, by wziąć do ręki telefon? Ponadto, że korzystanie z niego na leżąco grozi naszej twarzy (kto nigdy nie zrzucił sobie telefonu na twarz, niech pierwszy rzuci nim o ziemię!), dodatkowo niemiłosiernie razi nas po oczach.
Tymczasem dziś wieczorowa pora to moment naszego życia, w którym wreszcie mamy czas. Nasze zabieganie tutaj się kończy, dlatego też, niejednokrotnie dopiero teraz zaczyna się załatwianie sprawunków, więc portfel Google Pay gasi światło!
Ciemna strona portfela Google Pay
W międzyczasie wirtualny portfel dla kart płatniczych Google Pay chyba też ma podobne doświadczenia, ponieważ zmienia stronę wizualną swojej aplikacji – wprowadza tryb nocny! Ponadto, że ów modyfikacja jest drobna, z pewnością zauważalna. No, a co ważniejsze – już pokochana. Dodatkowo, obok zmiany trybu – logo przybrało nieco na elegancji.
A to dlatego, że z pstrokatości nazewnictwa wersji Androida, na przykład Lollipop czy innego Ore i Pie, przyodziewa się wreszcie w klasykę.
Efektem tego jest najnowszy system operacyjny dla mobilności, którego nazwa może Was zaskoczyć… Android 10!
Nocna zmiana portfela Google, a cieszy
Tymczasem portfel Google Pay, jak pewnie doskonale wiecie, jest apple’owsko prosty w obsłudze. A to dlatego, że do systemu wystarczy dodać swoją kartę płatniczą, by kolejno – płacić telefonem na prawo i lewo dzięki technologii NFC.
Ponadto „dark mode” ma być dostępny we wszystkich aplikacjach Google oraz przełączać się całkowicie automatycznie.
W międzyczasie jednak tylko nieliczni mogą korzystać z tej funkcjonalności, która zdecydowanie odciąża wzrok.
A dodatkowo, gdyby własne zdrowie nie było dla Was tak ważne, jak światowe – ograniczymy dzięki temu zużycie baterii (chwała Panu, jeśli nie rozładuje się nam telefon podczas finalizacji zakupu)!
No, a ta kwestia z kolei, w obliczu teraźniejszych amazońskich wydarzeń, zdaje się być bardzo istotna.
Punkt więc dla nocnej zmiany portfela Google Pay!