Podziemny System Bankowości na czarnej liście KNF

Podziemny System Bankowy pierwsze kroki zaczął stawiać w 2009 roku. Wówczas, niedługo po mieszkaniowo-kredytowym kryzysie rok wstecz, rynek go potrzebował i niemal wołał o pomoc. Ponadto, Podziemny System Bankowości działa poprzez stronę www.volthan.com. A dodatkowo, nie figuruje w żaden sposób na polskich łamach.

Dlatego też, KNF zwrócił się do stołecznej prokuratury z podejrzeniem naruszenia prawa bankowego – przede wszystkim – przyjmowania wkładów finansowych w celu obciążenia ich ryzykiem. Oczywiście bez zgody Komisji.

Gruszki na Podziemnej Wierzbie Systemu Bankowości

Stronie można odmówić kreatywności, ponieważ do złudzenia przypomina dojrzały i zdrowy serwis informacyjny. Ponadto, poza wizualną kreacją portalu, przede wszystkim znajdziemy tam niezwykle realne i przykłady. Co więcej, ów przykłady opiewają niemalże na cud pokroju tego w Kanie! A to dlatego, że w cztery miesiące, bez kiwnięcia palcem, użytkownik odłożył ponad 4 mln PLN (inwestując marne 1500 PLN)!

Ba, znajdziecie nawet porady, które powinniście niezwłocznie zapisać, na przykład, w notesie małego inwestora.

Dodatkowo, gruszki na wierzbie są tutaj nieco zmutowane, ponieważ Podziemny System Bankowości określa je jako „darmowe, bezpieczne, chronione i całkowicie prywatne”. Ponadto, robaczywką okazuje się tutaj, przede wszystkim, jedno soczyste zdanie – „zarobisz co najmniej 50 razy więcej niż na klasycznym koncie oszczędnościowym”.

Podziemny System Bankowości myślał o niedzieli, a dzisiaj łeb mu ścięli…

Tymczasem, firma czy inna profanacja słowem nie wspomina o dokładnym przebiegu tego zarobkowego przedsięwzięcia. Co więcej, sam wbija sobie nóż w plecy, niezwykle nieprzemyślanym tekstem marketingowym – „jak sprawdzić, czy podziemne konto jest dobre dla Ciebie? Cóż, tego nie wiadomo nigdy (…)”.

Osobiście, optuję za tym, aby kreator tego hasła dostał jakąś nagrodę, byle jak najszybciej!

Podsumowując: pióra w dłoń, czas na notatki pod tematem jak zostać małym inwestorem roku. Tymczasem sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście.