Płatności odroczone PKO mają już 100 tys. klientów

Płatności odroczone PKO mają już niemal 100 tys. klientów. Bank rozwija swój produkt i obecnie rekrutuje na stanowisko eksperta/managera produktu w kontekście BNPL. Sam PKO wdrożył tę ofertę w listopadzie 2022. W niemal pół roku od startu usługi z bankowych produktów BNPL korzysta już niemal 100 tysięcy użytkowników! Takie statystyki pojawiły się na LinkedInie dyrektora departamentu usług cyfrowych PKO.

Czytaj też: Carrefour stawia na usługi finansowe

W ramach rozwoju płatności później bank poszukuje obecnie eksperta produktu właśnie w zakresie BNPL. Taki rodzaj transakcji można określić mianem powszechnego już dziś zjawiska na polskim rynku finansowym. Są one oferowane przede wszystkim przez fintechy takie, jak PayPo, Klarna, PayU czy Revolut. W swojej ofercie ma je też kilka banków, takich jak PKO BP czy Alior Bank. Własny program BNPL posiada też Polski Standard Płatności, czyli operator BLIKa. Odroczone płatności są dodatkowo też dostępne także w ofercie Allegro.

Czytaj też: Mastercard Multi Token Network – nowa inicjatywa Mastercarda

Płatności odroczone PKO mają już 100 tys. klientów

W przypadku PKO Płacę później klienci mogą zrobić zakupy w ramach określonego limitu i spłacić je po 30 dniach. Rozwiązanie, co ważne, ma być dostępne we wszystkich sklepach w Polsce i na świecie, które akceptują BLIKa, a także w e-sklepach oferujących opcję Płacę z iPKO.

Czytaj też: Klucze sprzętowe U2F już dostępne dla klientów ING

Jeśli z kolei chodzi o aktywację – ta jest dostępna zarówno w apce mobilnej IKO, jak i serwisie iPKO. Można tam też ewentualnie sprawdzić kwotę do wykorzystania i do spłaty w ramach przyznanego limitu, listę transakcji oraz datę najbliższej spłaty. Klient dodatkowo może zrealizować płatność samodzielnie lub poczekać na automatyczne rozliczenie.

Czytaj też: Akcelerator dla fintechów – nowa usługa Amazon Web Service