Płatność odroczona BLIKiem - jak to wygląda w praktyce?

Na jaw wyszło to, jak ma działać płatność odroczona BLIKiem. W miniony czwartek Polski Standard Płatności – operator systemu BLIK – wraz z Millennium uruchomił testy usługi BLIK Płacę Później. Co ciekawe, z rozwiązania mogą na ten moment korzystać tylko wybrani klienci banku.

Pierwsze transakcje zostały już rozliczone, a zakupy za pomocą Blik Płacę później – zrealizowane. Stopniowo będziemy rozszerzać dostęp do naszej nowej usługi, aczkolwiek nie chcemy się z tym spieszyć. Nasi klienci są przyzwyczajeni do tego, że płatność z Blikiem jest wygodna oraz bezpieczna i chcemy, aby te cechy charakteryzowały także nasze płatności odroczone.
– powiedział podczas ostatniego wydarzenia z cyklu Cashless Breakfast Witold Litaszewski, odpowiedzialny za ryzyko w spółce PSP.

Nie pojawiło się jednak w międzyczasie żadne stwierdzenie dotyczące oficjalnego terminu, w którym usługa BLIK Płacę później ujrzy światło dzienne.

Płatność odroczona BLIKiem – jak to wygląda w praktyce?

Na pewno stanie się to nie później niż w przyszłym roku, ale czy to będzie w styczniu czy w grudniu, nie chciałbym teraz deklarować.
– powiedział Witold Litaszewski.

Równocześnie zdradził także nieco szczegółów na temat tego, jak w praktyce będzie przebiegać proces płatności.

W momencie wyboru metody płatności za zakupy klient będzie decydował, czy chce korzystać z Blik Płacę później. Jeśli tak, będzie musiał tylko wpisać kod i potwierdzić płatność.
– powiedział Witold Litaszewski.

Co ciekawe, klienci nie będą musieli instalować żadnego oprogramowania czy nawet podawać żadnych dodatkowych danych oprócz kodu.

Czytaj też: Konta bankowe Walmart już niebawem na rynku