KoronaPay startuje jako konkurencja Spoko

KoronaPay to aplikacja umożliwiająca zlecanie przekazów pieniężnych do wielu krajów, w tym przede wszystkim do odbiorców z Ukrainy.

Co ciekawe, rośnie jako konkurencja dla działającego już w Polsce startupu Spoko – wcześniej Pay Ukraine. Ten specjalizuje się przecież w międzynarodowych przekazach pieniężnych, w tym właśnie głównie do odbiorców z Ukrainy. Działalność nad Wisłą teraz jednak rozpoczęła wywodząca się z Rosji KoronaPay, posiadająca licencję instytucji pieniądza elektronicznego zdobytą na Cyprze.

Konkurencja Spoko specjalizuje się na razie w przekazach pieniężnych dla klientów indywidualnych. W tym zakresie ma już 18 lat doświadczenia, a w 2020 roku przekazano za jej pośrednictwem równowartość blisko 11 mld euro. Dziennie z kolei przetwarza średnio 100 tysięcy transakcji.

KoronaPay koroną przekazów międzynarodowych?

Wcześniej, w 2018 roku spółka postanowiła się rozwinąć i zawalczyć także o kraje EOG. Europejscy klienci mogą więc wykonywać przelewy za pomocą aplikacji KoronaPay. I, zdaje się, robią to całkiem chętnie, ponieważ pobrano ją już ponad 9 mln razy. Apka jest dostępna zarówno na urządzenia z systemem iOS, jak i Android.

W międzyczasie jednak, jak widać, KoronaPay planuje ekspansję nad Wisłą.

Chcemy wykorzystać nasze przewagi również na polskim rynku i na przestrzeni dwóch lat zapewnić sobie pozycję lidera w tej niszy, jaką są indywidualne przekazy pieniężne z Polski na Ukrainę i do krajów WNP oraz Azji Środkowej. Polscy klienci mogą już pobierać aplikację KoronaPay ze sklepów Google Play oraz App Store (…). Brak prowizji i prawie zerowe kursy wymiany złotych na hrywny oraz na ruble to nasz prezent powitalny dla klientów z Polski.

prezes KoronaPay Europe.

Czytaj też: Litewski kevin. rozpozna numer konta po numerze karty