Aktualności
Posted By Admin

It’s Stripe again!


Gdyby nowości w systemach płatności było mało, no i, gdyby tak, czysto teoretycznie, brakowało Wam płatniczej rozrywki – Stripe dopiero wszedł w środowisko nowych kolegów, a już zbratał się z Przelewami24. Tymczasem sklepy już chcą, a co ważniejsze – mogą, zaimplementować podobną metodę regulacji należności jako jedną z wielu.

Dodatkowo Stripe na autorskiej stronie chwali się braterstwem krwi z Przelewami24, ale przede wszystkim ich ofertą akceptacji płatności e-commerce.

Użytkownicy Stripe w Europie i Stanach Zjednoczonych mogą akceptować płatności Przelewy24 od klientów w Polsce.

Ponadto także prezentuje instrukcję krok po kroku, jak w tę technologię płatności wejść, niepokonanym.

stripe

Gorączka Stripe’owej nocy?

Co więcej Przelewy24, które z kolei najlepsze są z przedmiotu pay-by-link siadły w ławce Stripe obok, na przykład Klarny czy Giropay. Dlatego też amerykański fintech czuje się teraz na tyle pewnie, że zarzeka się na prawo i lewo, że szala oszustw i innych przekrętów nigdy się nie przechyli. A to w efekcie zobowiązań klienta do uwierzytelnienia dodatkowo przelewu w swoim banku.

Tymczasem to koleżeństwo nie jest jedynym sukcesem Stripe. Tuż po wejściu do nowej klasy płatności, kilka dni temu przyprowadził także nową kartę kredytową dedykowaną przede wszystkim klientom biznesowym.

Co więcej spółka ta, ponadto, że na liście obecności jest fintechowym jednorożcem – startupem o wycenie przekraczającej miliard USD, przede wszystkim obsługuje kilka milionów firm. Zalicza się do nich na przykład Google, Ubera czy Amazon.


View Comments
There are currently no comments.