Firma mPay będzie jak Robinhood?

Firma mPay podpisała właśnie warunkową umowę przejęcia Domu Maklerskiego Banku BPS. Finalizacja całego precedensu jest jednak uzależniona od zgody Komisji Nadzoru Finansowego.

Operator aplikacji mobilnej, firma mPay poinformowała o zawarciu wraz z końcem stycznia warunkowej umowy przejęcia Domu Maklerskiego Banku BPS.

Co prawda, nie podano jeszcze kwoty transakcji, ale jasno dano nam do zrozumienia, że operacja jest warunkowa. Podlega oczywiście zatwierdzeniu przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Równolegle do tego procesu będziemy przygotowywali rozwiązania techniczne umożliwiające dostęp do wybranych opcji inwestycyjnych w aplikacji mPay – powiedział Daniel Ścigała, wiceprezes mPay. Liczymy na to, że użytkownicy aplikacji będą mogli skorzystać z innowacyjnych rozwiązań w drugiej połowie bieżącego roku – powiedział Daniel Ścigała.

Tymczasem, Dom Maklerski Banku BPS od 2008 roku już świadczy usługi w zakresie wykonywania zleceń na rynku inwestycji alternatywnych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Stolicy. Jest to, ponadto, lider rynku w przygotowywaniu emisji i oferowaniu obligacji.

Firma mPay będzie polskim Robinhoodem

Sama firma mPay to z kolei aplikacja mobilna znana przede wszystkim z płatności zdalnych na przykład za bilety komunikacji miejskiej. Koniec grudnia oznaczał dla nich blisko 457 tysięcy zarejestrowanych kont. To z kolei oznacza wzrost rokrocznie o blisko 84%!

Co więcej, od pewnego czasu firma mPay się rozwija i uderza w usługi finansowe. Pod koniec tego roku uruchomił platformę do zaciągania pożyczek. Ta, niebawem, ma zaoferować także kredyty bankowe. W międzyczasie, spółka niedawno pozyskała nowego inwestora.

Jak widać, mPay idzie w ślady światowych fintechów pokroju na przykład Robinhooda. Czy uda mu się osiągnąć taki poziom? To dopiero przed nami, ale potencjał jest spory!

Czytaj też: Firma Zencard już nie ma zen… odchodzi z rynku!