Aktualności
Posted By Admin

Eko w PKO, czyli co świeżego w banku


Bycie eko staje się coraz bardziej modne. Dziś już wszystko jest eko. Co prawda, nie ze wszystkiego jeszcze korzystamy, ale gdyby ktoś pytał – możliwości jest od groma. Więc, po torbach na zakupy, przyszedł też czas na bycie bio i eko w PKO. Dlatego też, aby wpisać się w trend, bank minimalizuje eksploatację papieru w oddziałach rozszerzając testy podpisu elektronicznego. W efekcie czego, transakcje gotówkowe i przelewy potwierdzimy już na tablecie.

Co prawda, testy cyfrowej parafki rozpoczęły się już jesienią, jednak wciąż ewoluują, krok po kroku wdrażając nowe usługi. Dodatkowo, bank pozwala już na potwierdzenie sprzedaży w jednostkach stacjonarnych za pomocą haseł SMS.

pko eko

Tymczasem, mimo, że nie od razu PKO zbudowano – sieć oddziałów eksperymentalnych sukcesywnie się rozrasta. Obecnie, w myśl eko, działa już pięć placówek; w Krakowie, Poznaniu, Warszawie, Toruniu i Augustowie. PKO w płóciennej torbie przynosi więc szereg udogodnień, ale tylko tych naturalnych – potwierdzenie wpłat i wypłat gotówkowych w złotówkach i innych wymienialnych walutach oraz przelewy w rdzennej monecie. Ponadto, świadectwo transakcji ekologicznej napływa do nas, nienaruszającym równowagi ekologicznej, mailem. Dla opornych – wciąż jednak, istnieje możliwość wydruku go na papierze.

Tuż za PKO, w kolejce z materiałową torbą ustawia się ING Bank Śląski. Ten w kolejce po warzywa stoi od połowy maja, wymachując nowym regulaminem, który świeci świeżym, jeszcze ciepłym podpisem cyfrowym. Z kolei, mBank już sprawę załatwił. Jego klienci, bowiem, mogą potwierdzać operacje finansowe na otwartej aplikacji mobilnej!

Do trzech walut sztuka? Dziesięciowalutowe PKO

I tak, i nie. PKO rozbudowuje bowiem konta, których rachunki można powiązać z kartą wielowalutową. W efekcie czego, od teraz bank umożliwia klientom balansowanie na krawędziach aż 10 walut obcych, bez dodatkowych kosztów rozliczeń. Tymczasem, w portfelu możemy już dzierżyć czeskie korony, węgierskie forinty i chorwackie kuny. A ponadto; euro, funty, dolary, franki szwajcarskie, korony duńskie, norweskie i szwedzkie.

PKO jest jednym z wielu w polskiej bankowości, który oferuje ów wielowalutowy plastikowy wynalazek. Podobnie, analogiczną ofertą chwalą się również mBank, BNP, Getin czy EnveloBank, a ostatnio jak Filip z karty wyskoczył Pekao.


View Comments
There are currently no comments.