Raz na wozie, raz pod kreską… Bitcoin w odwrocie?

Bitcoin to  ostatnio wdzięczny temat. Nie pozwala się nam nudzić. Tydzień temu kurs przekroczył magiczne 50 tysięcy USD. Na rynku więc zapanowała pełna radość. Minął tydzień i kryptowaluta straciła w ciągu 24h nawet 11% wartości.

W międzyczasie wciąż rollercoaster trwa w najlepsze. Dziś za Bitcoin trzeba zapłacić 48 tysięcy USD, a jutro może być nieco inaczej. Mocne spadki eksperci określają mianem korekty. Co więcej – koniecznej, ponieważ od listopada kurs wzrósł ponad dwa razy.

Tymczasem, najwięksi entuzjaści twierdzą wciąż, że to waluta przyszłości. Co prawda, uważają także, że korekta jest oczywista. Logika rynku wzrostowego cechuje się refleksjami, raz przewartościowuje się, raz deprecjonuje.

Czytaj też: Api Premium w Alior Banku!

Co ciekawe, swego czasu informacja o tym, że Indie planują założyć ban na inwestycje w kryptowaluty poskutkowałoby znaczną deprecjacją i szumem. Z kolei z niego wynikałoby jedynie tyle, że za Indiami mogą pójść inne państwa. Na ten moment rynek ignoruje te doniesienia, tak jakby regulacje indyjskie nie miały większego znaczenia. A przecież… mają!

Przede wszystkim dlatego, że w krajach północy tylko pozornie nic się nie dzieje – prace nad cyfrowym euro czy dolarem to nie tylko chęć innowacji, ale… głównie przygotowanie gruntu pod mocniejsze wyłączenia! Na ten moment pandemia nieco ostudziła regulacyjny zapał, ale jeśli ktoś uważa, że Bitcoinowi nic nie grozi – może się zdziwić. W międzyczasie może dojść przecież do mocnej przeceny.

Rynek Bitcoin oszalał

Tymczasem, obserwowanie rynku Bitcoina dostarcza wielu emocji. Jeszcze parę lat temu była to nisza. Dziś jednak Bitcoin jest bez przerwy na pierwszych stronach gazet. Najwięksi celebryci światowi jeśli chodzi o ekonomię, czy wizjonerzy biznesu nie mogą pomijać go w analizach. 

Już dziś Bitcoin wszedł do mainstreamu. Co ciekawe, wszystko podziało się bardzo szybko, bo sprawy nabrały tempa przecież w ostatnich 4 miesiącach. Najpierw PayPal zapowiedział płatności kryptowalutami w USA. I tak właśnie lawina ruszyła. Teraz już nie ma właściwie dnia bez wiadomości o Bitcoinach.

Czytaj też: Biometryczne karty płatnicze już standardem?