Nowy rok szkolny, nowy system w polskiej klasie płatności online
Z początkiem września witamy w polskiej klasie płatności online nowego amerykańskiego kolegę – Stripe.
Ten, już od progu, zarzeka się, że towarzyski, że pomocny, że w globalnym rozwoju rodzimym e-commerce’kim startupom pomoże. Tymczasem to się dopiero okaże…
Pierwsza klasa płatności online
A to dlatego, że Stripe do klasy wszedł dopiero wczoraj, jak na profil klasy przystało – oferuje przede wszystkim szeroki wachlarz płatności online. Efektem tego zamiłowania jest głównie wsparcie dla małych i tych nieco większych spółek działających w e-commerce.
System płatności pewny siebie
Ponieważ niegdyś irlandcy twórcy, nie mogąc znaleźć odpowiedniego systemu płatności dla siebie – postarali się o własny – ten wkroczył z wysoko podniesioną głową.
Dostępne wówczas rozwiązania były zbyt skomplikowane i ograniczone terytorialnie. John i Patrick zmienili więc plany i postanowili zainwestować w system, który będzie prosty w obsłudze i może być globalny.
Felix Huber, szef Stripe na Europę Środkowo-Wschodnią, Bliski Wschód i Afrykę.
Nowy sprawdza się w specjalizacji płatności online
Tymczasem dziewięcioletni już Stripe sprawdził się całkiem dobrze w swojej specjalności, ponieważ dziś jest już globalnym rozwiązaniem.
Co więcej wycenionym na aż 22,5 mld USD i działającym, przede wszystkim, na 100 rynkach świata. Ponadto nie jest także byle jakim uczniakiem w klasie, ponieważ komitywę zawiązał już na przykład z Elonem Muskiem.
W czym Stripe jest lepszy od innych z płatności online?
W międzyczasie okazuje się, że naczelną różnicą wśród rówieśników jest sama transakcja odbywająca się na platformie sklepu internetowego, który sztamę trzyma ze Stripe.
Efektem przyjaźni jest przede wszystkim możliwość transakcji w aż 130 walutach oraz korzystanie na przykład z księgowości czy optymalizacji płatności mobilnych.
Dodatkowo, użytkownicy mają także możliwość powiązania się z portfelami mobilnymi, na przykład Google czy Apple Pay.
Nowy rok szkolny, nowy uczniak
Ponadto, że wszedł do polskiej klasy płatności, zahaczył także o sześć innych rynków, przede wszystkim Grecję, Litwę, Słowację czy Portugalię.
Co więcej, Polska zafascynowała Stripe już przed oficjalną premierą, ponieważ już wcześniej rozpoczął współpracę na przykład z Kraków Startup Community.
Podsumowując: chyba się polubimy!