Zwolnienia w fintechach. Wszystkiemu winien krach na rynku krypto

Na redukcję etatów zdecydowały się już na przykład Bitpanda czy Klarna i Coinbase. Zwolnienia w fintechach są efektem krachu na rynku kryptowalut. 

I tak, w efekcie, Bitpanda wywodząca się z Austrii poinformowała o zwolnieniach pracowników. Ten proces platformy inwestycji cyfrowych będzie zakrojony na szeroką skalę. Po redukcji załogi pracować ma w firmie 730 osób. Na ten moment zespół liczy ponad… 1 tys. osób!

Czytaj też: Ponad połowa klientów korzysta z bankowości w modelu mobile only

Zwolnienia w fintechach. Wszystkiemu winien krach na rynku krypto

Równocześnie fintech wyjaśnił w specjalnym komunikacie, że ostatnie miesiące przyniosły poważne zmiany na rynkach finansowych. Wojna w Ukrainie czy wynikające z niej tarcia geopolityczne i inflacja sprawiły, że… Pogorszyły się nastroje inwestorów. Słychać także głosy o zimie na rynku kryptowalut. Przecież kursy tych ostatnich z kolei faktycznie spadły, a górnicy wyprzedają sprzęt ponieważ… Kopanie kryptowalut przestało się opłacać.

Czytaj też: Stripe: biometryczne silne uwierzytelnianie transakcji

Co ciekawe, ten problem nie dotyczy tylko Bitpandy. Zwolnienia w fintechach to także chodliwy temat jeśli chodzi o Coinbase. Giełda zamierza zwolnić aż ⅕ z 5  tysiąca osób zatrudnionych na etatach.

Równocześnie warto zaznaczyć, że zwolnienia w fintechach trochę wykraczają poza rynek kryptowalut. Doniesienia o redukcji płyną także z Klarny.

Czytaj też: WealthSeed: nowa platforma inwestycyjna już niebawem