Usługa Google Pay z przytupem
Usługa Google Pay zaczyna się panoszyć i to porządnie. Za wdrożenie na e-commerce wzięła się właśnie spółka Polskie ePłatności i Twisto.
Ten pierwszy, wcześniej już zainteresował się Apple Pay i BLIKa. Jednak teraz, dzięki możliwości kliknięcia “usługa Google Pay” klient płacący za zakupy internetowe przez bramkę PeP niczego nie musi wypełniać.
Ponadto, nie trzeba także zapamiętywać i podawać danych kart.
Do zapłacenia jeden klik – usługa Google Pay przyszłością
Tymczasem, za obsługę ów usługi odpowiada człon e-commercowy spółki. Co więcej, akceptuje przede wszystkim karty Visa, Mastercard, Maestro, Diners czy Nexi.
Dodatkowo, za pomocą tej alternatywy można także zbliżyć się do terminali płatniczych Polskich ePłatności.
A dodatkowo, spółka chwali się także tym, że jako pierwsza podjęła się wprowadzenia Apple Pay do oferty. Później z kolei zajęła się BLIKiem.
Trzeci krok – googlowy może okazać się zdecydowanym przyczynkiem do rozwoju e-handlu. To jednak dopiero się okaże.
Twistuj z usługą Google Pay
W międzyczasie, usługa budzi zainteresowanie także Twisto, który po jej podboju weźmie się za Apple Pay. To drugie z kolei także święci triumfy wśród płatności zbliżeniowych.
Jednak w kwestii wdrożenia Apple Pay nie ma szczegółowych informacji.
Tymczasem, czeski fintech już kończy prace nad udostępnianiem omawianej usługi, więc tej można spodziewać się jeszcze w marcu.
Co więcej, sprawdza się tutaj powiedzenie, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ponieważ Twisto już wybiera się na kolejny rynek – rumuński.
Jak to się rozwinie? Bądźcie na bieżąco!