Tapster proponuje pierścień płatniczy – czy to nie za wiele?
Pierścień płatniczy szwedzkiego startupu nie wymaga ładowania, ani dostępu do sieci. Poznajcie nowe rozwiązanie fintechu Tapster.
Lista przedmiotów, którymi można płacić za zakupu i usługi sukcesywnie się rozszerza. W efekcie, za sprawą fintechu wprost ze Szwecji – Tapster – pojawi się na rynku pierścień płatniczy. Gadżet działa całkowicie pasywnie, a to z kolei oznacza, że nie potrzebuje zarówno zasilania, jak i połączenia z internetem. Za takie udogodnienie jednak trzeba zapłacić blisko 90 euro, czyli ponad 400 PLN.
Czytaj też: Zakupów w internecie nie robi tylko 3% internautów – raport VISA
Tapster proponuje pierścień płatniczy – transakcje na wyciągnięcie ręki
Co ciekawe, Tapster nie rozwija samodzielnie rozwiązań płatniczych.Tworzy jedynie gadżety we współpracy z innym tutejszym podmiotem – Fidesmo. Fintech umożliwił już płacenie szwajcarskimi zegarkami Mondaine i długopisami, a także piórami marki Von Moos. Firma ułatwia także płacenie brelokami czy opaskami na rękę. We wszystkich przedmiotach zawiera się moduł łączności bezprzewodowej NFC.
Tymczasem, rozwiązanie Fidesmo Pay pozwala sparować z urządzeniami karty Visy i Mastercard. Skorzystają z tego przede wszystkim klienci w ponad 10 europejskich krajach, w tym na przykład niemieccy, rosyjscy czy skandynawscy i litewscy. Dodatkowo, producent pierścienia zapewnia bezpieczeństwo w kwestii takiego rozwiązania.
Czytaj też: Jesteś przedsiębiorcą? Dobre wieści dla Ciebie – iPOS pocket już na rynku!