Aktualności
Aktualności
Posted By Admin

Podejdź no do e-money, jako i Litwa podchodzi…


Chwilę temu, swoje pięć minut przy płocie e-money miała Komisja Nadzoru Finansowego. A to, przede wszystkim, za sprawą przyznania pierwszej w historii polskiej gospodarki finansowej licencji instytucji pieniądza elektronicznego.

W e-money urodzony okazała się spółka Billon. Dodatkowo, firma prężnie działa na technologicznym polu blockchain. A na kryptowaluty z kolei, dość nieprzychylnym okiem spoziera aparat miejscowego nadzoru.

Dlatego też, na ręce Komisji Nadzoru Finansowego warto złożyć pokłon, niemal dziękczynny, za heroizm i męską decyzję – dyspozycji pierwszej dziejowej koncesji pieniądza elektronicznego.

Z tego też powodu, epizod Komisji zapisał się na przełomowej karcie jako jeden z najważniejszych w epoce rodzimego FinTechu. Jednak, mimo wszystko, wciąż jesteśmy sto lat za litewskim sąsiadem w tej scenerii. Tam bowiem, ów decyzje zjada się najwidoczniej na śniadanie. I to dość regularnie.

Do e-money jeden krok…

Ponadto, warto zauważyć, że litewski bank podszedł do płota e-money już ok. 50 razy (na całym świecie)! Więc tych kroków nie szczędzi.

Jednak na uwagę, przede wszystkim, zasługuje jeden dzień, który obfitował w… aż 3 przyznane licencje! Takich atestów dorobiły się wówczas; amerykańska Verse Payments, izraelska Wittix i cypryjska Silvergate. Wszystkie z nich w planach mają uprzejmości płatnicze w krajach Unii Europejskiej.

Dlatego też, czymże jest jedna historyczna decyzja KNFu w obliczu tych trzech, zjadanych na litewskie śniadanie?

Polsko, może i Ty podejdź no do e-money, jako i Litwa podeszła…


View Comments
There are currently no comments.