W grupie raźniej, czyli Revolut Group Bills
Revolut udostępnił pod koniec tygodnia rachunku grupowe Group Bills. Mimo że opcja staje się już standardem, a przynajmniej jest bardziej spotykana niż kiedyś – wciąż budzi zainteresowanie.
Przede wszystkim dlatego, że teraz niezależnie od powiązań grupy – znajomi, rodzina, współlokatorzy – nie trzeba już dzielić rachunku na piętnaście. Nowa funkcja pozwala bowiem na sumowanie, przypisywanie i rozliczanie grupowych rachunków automatycznie.
W efekcie, klienci Revolut mogą już do Group Bills dołączać rachunki w jedno miejsce, gdzie koszty zostały już rozliczone. Z kolei gdy nadchodzi sam moment rozliczenia – Revolut Group Bills dzieli rachunki i oblicza poziom składki.
Jednak co w momencie, gdy ktoś odwleka moment zapłaty? Wystarczy, z poziomu aplikacji, wysłać mu przypomnienie. Revolut z kolei, gdy już nastąpi spłata, wyśle informację automatycznie. Tak właśnie kończy się era niezręcznych rozmów i wielokrotnych przypomnień o zaległej zrzutce.
Przeczytaj też: Revolut Rewards w Standardzie?
Revolut Group Bills nadaje przezwiska
Tymczasem, jeśli jesteście z tych, którzy muszą mieć wszystko uporządkowanie, funkcja Revolut Group Bills daje możliwość nazwanie grup i oznaczenia ich zdjęciem.
W międzyczasie dodawania rachunków można zdecydować jaka część rachunku jest przypisana dla konkretnych osób. Co ważniejsze również płatności w różnych walutach nie są problemem. Revolut zajmie się wszystkimi możliwymi kalkulacjami.
Z kolei, aby przetestować aktualizację należy dokonać jej w sklepie, wybrać sekcję Płatności i otworzyć zakładkę Group Bills. Później wystarczy już tylko wybrać uczestników z listy kontaktów w telefonie i utworzyć pierwszy rachunek.
Rachunki grupowe Group Bills są po to, by mieć pod kontrolą wspólne wydatki i rozliczać się bezstresowo. To kolejna po kontach dla dzieci Junior, platformie okazji Rewards, kryptowalucie Stellar czy trybie ciemnym Dark mode innowacja udostępniona przez Revolut w tegorocznym sezonie wakacyjnym. Nie zwalniamy tempa i niebawem ogłosimy premiery kolejnych użytecznych usług i funkcji.
Karol Sadaj, country manager Revolut w Polsce.
Przeczytaj też: Zysk Revolut rosnął, rosnął no i… TRACH!