Amber + dodaje gazu – nagradzane płatności za przejazd
Program Amber + rozpoczął się równo z dniem dziecka i potrwa do końca tego roku. Jednak, karty lojalnościowe, na które łaszą się już kierowcy przyznawane będą tylko do 30 września.
O co chodzi z płatnościami za przejazd? Albo raczej – o co chodzi z tymi nagrodami, bo same płatności raczej nie budzą aż takiego zainteresowania.
Otóż, Gdańsk Transport Company, czyli operator północnego odcinka autostrady A1 poinformował właśnie o uruchomieniu programu lojalnościowego pt. Amber +.
Tegoroczna edycja przebiega przede wszystkim pod znakiem wszystkich pojazdów, poza motocyklami. Kierowcy podejmujący się realizacji transakcji za przejazd AmberOne, czyli na odcinku Nowa Wieś – Rusocin, Rusocin – Nowa Wieś.
Z kolei drugi system – AmberGO – zajmuje się głównie zbieraniem pieczątek. To właśnie dzięki niemu można zostać właścicielem nagrody!
Amber +, czyli jak dodać się do programu?
Tymczasem, by przystąpić do programu Amber + w wersji elektronicznej trzeba zarejestrować się w systemie głównym – AmberGO.
Tutaj z kolei należy wybrać także bezpłatną dodatkową aplikację obsługującą płatności Skycash albo Autopay.
Jeśli jednak używaliśmy któregoś z systemów wcześniej – wystarczy jedynie zaakceptować regulamin i wyrazić zgodę na uczestnictwo.
Amber + zbiera punkty!
W międzyczasie za przejazd autostradą przyznawane będą pieczątki. Zaledwie po zebraniu 8 sztuk można już odebrać nagrodę – butelkę podróżną w etui termicznym.
Nagrody z kolei za te płatności dostępne będą na stacjach Shell na Olsze Wschodniej i Zachodniej do 31 grudnia lub do wyczerpania zapasów.
Tymczasem, warto przypomnieć, że system AmberGO stanowi filar płatności za przejazd na autostradzie.
A ponieważ ten bazuje na automatycznym rozpoznawaniu tablic rejestracyjnych przez kamery – należy jednorazowo zainstalować aplikację Skycash albo właśnie Autopay.
W efekcie użytkownik aplikacji mija bramki bez zbędnego pobierania biletów czy płacenia za przejazd. Co więcej, zarówno bramki otwierają się automatycznie, jak i opłata pobierana jest także całkowicie bez ingerencji zarówno inkasenta, jak i samego kierowcy.
A co jeszcze ważniejsze – podczas przejazdu nie potrzebujemy mieć nawet przy sobie telefonu z aplikacją.