Provema na czarnej liście ostrzeżeń publicznych KNF
Co na to sam katowicki fintech? Otóż – Provema utrzymuje, że po wpisie na czarnej liście ostrzeżeń publicznych KNF nie zgłaszał żadnych obiekcji.
Mimo że spółka znajduje się wciąż w prowadzonym przez nadzór rejestrze małych instytucji płatniczych – widnieje na liście ostrzeżeń. Zarzutem miałoby być wykonywanie czynności bankowych bez zezwolenia.
W międzyczasie więc zarząd Provemy wyjaśnił, że KNF nie zgłaszał wobec spółki żadnych zastrzeżeń.
Co ciekawe, zarówno tych, co do zakresu prowadzonej przez nią działalności, jak i co do oferowanych przez nią usług czy produktów. Równocześnie tłumaczy, że głównym obszarem aktywności jest działalność badawczo-rozwojowa, a jej podstawowym produktem jest aplikacja mobilna.
Czytaj też: 17 mln użytkowników bankowych aplikacji mobilnych
Provema na czarnej liście ostrzeżeń publicznych KNF
Dodatkowo fintech Provema zwraca również uwagę na jedno. Większość postępowań prowadzonych w stosunku do podmiotów znajdujących się na liście ostrzeżeń publicznych jest… Ostatecznie umarzana. Na ten moment fintech znajduje się w rejestrze małych instytucji płatniczych, prowadzonym przez KNF. Przypominamy też w międzyczasie, że do takiego rejestru trafiają firmy rozwijające nowoczesne usługi finansowe i spełniające kryteria określone przepisami, m.in. ustawą o usługach płatniczych.
Zarząd spółki pragnie podkreślić, że wpis na listę ostrzeżeń publicznych jest dokonywany na podstawie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, co nie jest równoznaczne z jego faktycznym popełnieniem. O tym, czy w istocie do czynu zabronionego doszło, rozstrzygają w ramach właściwej procedury inne organy państwa.
– podsumowuje Provema.
Czytaj też: Operator AnyPark nawiązał współpracę z T-Mobile